20-latek miał od niespełna roku prawo jazdy i chyba nie do końca zna przepisy ruchu drogowego. W poniedziałek (1 lutego) pędził po drodze wojewódzkiej numer 188 z zawrotną prędkością. Wszystko uważnie obserwowali policjanci, którzy naliczyli kolejne drogowe przewinienia młodego kierowcy.
- Dalej kierowca jadąc w kierunku miejscowości Blękwit nie sygnalizował manewru zmiana pasa ruch i ponownie przejechał przez linię podwójną ciągłą. Dodatkowo policjanci zauważyli, że siedzący za kierownicą osobowego volkswagena cały czas korzysta w trakcie jazdy z telefonu pisząc wiadomości. Kiedy kierujący wjechał do miejscowości Klukowo był tak zapatrzony w telefon, że nie zaważył, że wjechał na przejście dla pieszych pomimo nadawanego przez sygnalizator czerwonego światła - relacjonuja mundurowi.
Polecany artykuł:
Wszystkie te wykroczenia nagrał wideorejestrator, co widać na wideo załączonym do tego tekstu. Ostatecznie policjanci zatrzymali pojazd do kontroli i porozmawiali z kierowcą.
- Mundurowi pokazali mu nagrania. Dalsza kontrola wykazała, jeszcze szereg nieprawidłowości w stanie technicznym pojazdu m.in. różną rzeźbę bieżnika opon na tylnej osi - dodają funkcjonariusze.
Policjanci nałożyli na mężczyznę 16 puntów karnych oraz mandat w kwocie 1000 złotych. Zatrzymali, także elektronicznie dowód rejestracyjny pojazdu. Policyjna kontrola z całą pewnością ostudziła niebezpieczne zachowanie kierowcy, który prawo jazdy posiadał od niespełna roku.
Policjanci przypominają i wciąż powtarzają, że dla tego typu zachowań nie ma pobłażania!
- Apelujemy o zdrowy rozsądek do kierowców, aby pamiętali, że niebezpieczną jazdą stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie ale i innych uczestników ruchu drogowego. Gdyby przez przejście przechodził pieszy mógłby stać się przypadkową ofiarą drogowej i nieprzemyślanej brawury - informują.