Lato to czas wyjazdów nad wodę, która potrafi być śmiertelnie niebezpieczna. Od początku czerwca w Polsce utonęło już 113 osób, a w miniony weekend życie straciło 14 osób. Wiele ofiar pochodzi z Wielkopolski.
O kolejnej ofierze wodnych zabaw informuje portal rawicz24.pl. 41-latek odpoczywał z rodziną nad zalewem w Pakosławiu. Mężczyzna popłynął za dmuchanym łabędziem, który znajdował się daleko od brzegu. Nagle zaczął się topić.
Stosunkowo szybko udało się go wyciągnąć z wody. Podczas reanimacji przywrócono jego czynności życiowe, ale w ciężkim stanie trafił do szpitala w Rawiczu. Niestety po kilku godzinach zmarł.