Na zegarze stadionu w Poznaniu dochodziła 88. minuta. Lech prowadził 2:0 z Rakowem, ale podopieczni Dariusza Żurawia chcieli podwyższyć wynik. Christian Gytkjaer podał piłkę do Jakuba Modera, a ten huknął nie do obrony. 20-letni pomocnik Kolejorza zdobył swojego pierwszego gola w barwach poznańskiego zespołu. Takiej bramki nie powstydziłby się Cristiano Ronald! Jak młody zawodnik widział całą sytuację?
- To była normalna sytuacja. Bardzo się cieszę, bo to moja pierwsza bramka w barwach Lecha i w dodatku strzelona na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. To spełnienie moich marzeń - powiedział szczęśliwy 20-latek, który pojawił się na boisku w 73. minucie, ale zapracował na miano bohatera spotkania.
Pomocnik Kolejorza był zadowolony nie tylko ze swojego występu, ale i wyniku całego zespołu. - Takiego meczu się spodziewaliśmy. Przed spotkaniem powtarzaliśmy sobie, że Raków to dobra drużyna i nie można ich lekceważyć. Uważam, że konsekwentnie dążyliśmy do tego, aby ten mecz się tak zakończył - podsumował sobotni mecz.
Gol Modera będzie pokazywany w sportowych telewizjach świata i z całą pewnością będzie nominowany w wielu plebiscytach na najpiękniejszą bramkę sezonu w PKO BP Ekstraklasie. Zobaczcie raz jeszcze to uderzenie.