Pod koniec sierpnia policjanci z Czarnkowa otrzymali informacje o kradzieży dwóch skuterów sprzed bloków na terenie miasta. Pokrzywdzeni wartość skradzionych jednośladów oszacowali na kwotę 2500 złotych. - Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że za kradzieżami stoją ci sami sprawcy, którzy w lipcu działając w podobny sposób również ukradli motorower za ponad 1000 złotych - tłumaczy Karolina Górzna-Kustra, oficer prasowa KPP Czarnków.
Okazało się, że za kradzieżami stoi trzech mieszkańców Czarnkowa w wieku 14-15 lat! - Nieletni skradzionymi skuterami jeździli po lesie dla zabawy. Kiedy jednoślady w wyniku niewłaściwego użytkowania uległy zniszczeniu postanowili dwa z nich porzucić w lesie na obrzeżach Czarnkowa. Jeden z motorowerów został rozmontowany na części - mówi Górzna-Kustra.
Nastolatkowie za swoje czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym. Niewykluczone również, że ich opiekunowie prawni, będą zobowiązani do pokrycia strat finansowych spowodowanych ich występkiem.