Czarnków: Hejtowali policjantów. Teraz żałują, ale i tak mogą iść za kratki

Ta sprawa zaczęła się w maju tego roku. Policjanci zatrzymali 25-latka, który był przestępcą poszukiwanym przez sąd. Co narozrabiał?  Ugryzł policjanta! Gdy w końcu - już z wyrokiem - wpadł w ręce stróżów prawa, miał przy sobie narkotyki i kierował autem pomimo zakazu sądowego. To jeszcze nie wszystko, bo tak bał się więzienia, że chciał uciec. Akcja była więc bardzo dynamiczna. Rodzina 25-latka nagrała fragment zatrzymania i wrzuciła do sieci. I wtedy się zaczęło… Pod filmami ukazały się wpisy i komentarze nie tylko negujące pracę policjantów, ale też groźby, wyzwiska. 

CZYTAJ: Lekarz-sadysta z Gogolina! "Na posesji znaleźliśmy szkielet i truchło". Trwa policyjna obława

Sprawa była bulwersująca, a fala nienawiści tak duża, że internetowymi wpisami zajęła się prokuratura. Efekt śledztwa to zatrzymania 6 osób. - W sumie zatrzymaliśmy czterech mężczyzn i dwie kobiety. Cała szóstka trafiła do komendy, gdzie usłyszała zarzuty. To mieszkańcy powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego w wieku od 19 do 37 lat - wyjaśnia asp. Karolina Górzna-Kustra, rzeczniczka czarnkowskiej policji. Wszyscy przyznali się do bejtu i złożyli wyjaśnienia. - Przeprosili też za swoje zachowanie - mówi policjantka. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi im kara do 2 lat więzienia.