Aktualizacja 17:05
Przed godziną 16:00 mieliśmy groźny wypadek na A2. - Doszło do zderzenia samochodu osobowego z pojazdem ciężarowym. Na czas lądowania śmigłowca LPR autostrada została zablokowana w obu kierunkach - podał Radosław Zawadzki, dyżurny GDKiA. Zdjęcia z miejsca zdarzenia znajdziecie w galerii pod tekstem. Kierowcy zgłaszali nam, że napotkali na potężne utrudnienia. Po godzinie 16:30 sytuacja się poprawiła. Policja apeluje o ostrożność.
Aktualizacja 17:00
Kolejne fatalne wieści z regionu. Straszna tragedia miała miejsce pod Środą Wielkopolską. W miejscowości Romanowo samochód osobowy potrącił 6-letniego chłopca. Mimo długiej akcji reanimacyjnej, życia chłopca nie udało się uratować.
Czytaj więcej: 6-latek wyszedł z autobusu i zginął na pasach. Śmiertelne potrącenie chłopca
Wcześniej pisaliśmy:
Tragiczne wypadki w Wielkopolsce. Dwie osoby nie żyją
Do pierwszej tragedii doszło w nocy z czwartku na piątek pod Poznaniem, a konkretnie na wysokości miejscowości Trzek. - Kierujący pojazdem Renault Scenic 22-latek z województwa kujawsko-pomorskiego zatrzymał pojazd z uwagi na wydobywający się dym. Po opuszczeniu pojazdu został potrącony przez pojazd Opel Movano, kierowany przez 55-letniego mężczyznę. W wyniku potrącenia kierujący Renault poniósł śmierć na miejscu - powiedział nam mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP w Poznaniu.
Więcej informacji tutaj: Przerażający wypadek pod Poznaniem. Zatrzymał samochód, bo zobaczył dym. Chwilę później już nie żył
Niestety, na tym nie koniec tragicznych informacji. Po godzinie 10:00 drogowy dramat rozegrał się w miejscowości Bielewo (powiat kościański). Zginął kierowca "osobówki". Znamy pierwsze ustalenia w tej sprawie.
- Doszło do czołowego zderzenia poj. osobowego z pojazdem ciężarowym. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem osobowym Skoda Octavia, podczas wykonywania manewru wyprzedzania doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z kierunku przeciwnego pojazdem ciężarowym - wyjaśnił "Super Expressowi" rzecznik KWP w Poznaniu.
Niestety, kierujący "osobówką" zginął na miejscu. Na miejscu pojawił się prokurator, pracują również policjanci i strażacy. Okoliczności tragedii wyjaśni śledztwo, które policjanci z KPP w Gostyniu prowadzą pod nadzorem prokuratora. Rodzinie i bliskim ofiary składamy wyrazy współczucia. Uwaga - występują poważne utrudnienia! Funkcjonariusze apelują o ostrożność na drogach.