Podinsp. Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji przekazała PAP, że w środę przed godz. 17 w podpoznańskiej Dąbrówce funkcjonariusze kryminalni próbowali zatrzymać złodzieja samochodu, który we wtorek w nocy ukradł auto na terenie Poznania. - Policjanci podjęli próbę zatrzymania podejrzewanego o kradzież mężczyzny. Na widok funkcjonariuszy ruszył autem w ich kierunku i w efekcie potrącił jednego z nich. Policjanci użyli broni, oddali strzały w kierunku pojazdu, mimo to auto odjechało – opisała. Ranny funkcjonariusz został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratowniczego. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Liszczyńska dodała, że około 30 minut po zdarzeniu w podpoznańskim Luboniu policjanci znaleźli porzucony samochód, którym uciekający mężczyzna potrącił funkcjonariusza. - Około godz. 18 otrzymaliśmy informację z jednego z poznańskich szpitali, że do placówki trafił mężczyzna z ranami postrzałowymi – powiedziała policjantka. Dodała, że ranny jest obecnie w trakcie operacji. Zaznaczyła, że przebieg nieudanego zatrzymania w Dąbrówce jest badany przez policyjny wydział kontroli. Czytaj też: Hubert skatował matkę swoich dzieci. Wyrok za zabójstwo 22-latki z Piły