W internecie można było bez problemów znaleźć dane osobowe ponad 60 mieszkańców Grodziska Wielkopolskiego. Chodzi m.in. o imiona, nazwiska i numery PESEL. - Już kilka lat temu te dane zostały usunięte ze strony, ale były one w jakiś sposób zaindeksowane przez jedną z wyszukiwarek, jako takie kopie stron dostępnych z określonego dnia; można je było – jak się okazuje – nadal odnaleźć – powiedział zastępca burmistrza Grodziska Wielkopolskiego Marcin Brudło. Sprawa została też zgłoszona do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. - Po otrzymaniu informacji o tym fakcie wszystkie procedury przewidziane przepisami zostały wszczęte i są prowadzone, tak jak realizowane są działania zapobiegawcze i naprawcze - przyznał Brudło.
Sprawa dotyczy m.in. wniosków do budżetu obywatelskiego z 2015 roku, ale także – jak podał "Głos Wielkopolski" - danych osób, które były wnioskodawcami postępowań administracyjnych w zakresie decyzji środowiskowych. Dziennik podał w czwartek, że po wpisaniu odpowiedniej frazy w wyszukiwarkę nadal można zobaczyć imiona, nazwiska i adresy osób, które wnioskowały w zakresie decyzji środowiskowych.
- To zachowane indeksy przez Google. Po kliknięciu przekierowują na naszą stronę, gdzie dane zostały usunięte. Ponownie skontaktujemy się z nimi i poprosimy o wyczyszczenie. Wiele takich indeksów zostało już usuniętych – zaznaczył cytowany przez dziennik burmistrz Grodziska Wielkopolskiego Piotr Hojan.