Denis Thomalla ma 23 lata. Swoją przygodę z Lechem Poznań rozpoczął rok temu. Do klubu z Bułgarskiej trafił z niemieckiego RB Lipsk. Przed transferem do Kolejorza piłkarz występował w austriackim SV Ried, dla którego zdobył 10 bramek. Przez rok w Lechu Thomalla wystąpił w 27 meczach, w których zdobył trzy gole. Ostatni raz na boisku piłkarz pojawił się jednak podczas grudniowego spotkania z Piastem Gliwice. Zimą przeniósł się do drugiej Bundesligi. Zanotował 4 gole i dwie asysty.
- Przez ostatnie pół roku Denis odbudowywał swoją formę i zaczął wykorzystywać sytuacje bramkowe. Niemcy są zadowoleni z postawy tego piłkarza, który wiosną był ich podstawowym zawodnikiem. Można powiedzieć, że po nieudanej przygodzie z Lechem wyszedł na prostą. Życzymy mu powodzenia w dalszej karierze - powiedział w rozmowie z portalem lechpoznan.pl wiceprezes Lecha Poznań, Piotr Rutkowski.
Nowym zespołem napastnika jest 1. FC Heidenheim. Niemiecki klub skorzystał z zawartego w umowie wypożyczenia prawa pierwokupu piłkarza.
Kibice Kolejorza nie będą jednak płakać po Denisie. W sieci fani klubu z Bułgarskiej piszą, że napastnik był mało widoczny na boisku, a klub mógł na nim tylko stracić.
Kwota transakcji jest objęta tajemnicą. Wiadomo natomiast, że rok temu Lech Poznań zapłacił za Denisa około 400 tysięcy euro.