Autor: Archiwum serwisuStrażniczka zauważyła mężczyznę dzięki miejskiemu monitoringowi
Dopalacze prawie go zabiły [WIDEO]. Pomógł mu... miejski monitoring
Marta Glanc
2016-02-2918:45
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
W niedzielę, 28 lutego, przy Dworcu Zachodnim w Poznaniu nieomal doszło do tragedii. Mężczyzna po zażyciu dopalaczy dostał zapaści. Uratowała go interwencja Straży Miejskiej oraz... miejski monitoring.
Strażniczka z obsługi monitoringu miasta z KP Grunwald zauważyła w niedzielę młodego chłopaka, w towarzystwie trzech innych osób. Mężczyzna siedział zgięty w pół, później upadł na chodnik. Okazało się, że był pod wpływem niebezpiecznych substancji psychoaktywnych.
- Szybka i skoordynowana akcja strażniczki z obsługi monitoringu miasta, dyżurnego KP Grunwald oraz patrolu Straży Ochrony Kolei prawdopodobnie uratowała życie młodego chłopaka - relacjonuje Straż Miejska Poznania.
Młody mężczyzna dostał zapaści po zażyciu dopalaczy. Został przewieziony na oddział toksykologii.
Zobaz nagranie z monitoringu:
Stop dopalaczomSzybka i skoordynowana akcja strażniczki z obsługi monitoringu miasta, dyżurnego KP Grunwald oraz patrolu Straży Ochrony Kolei prawdopodobnie uratowała życie młodego chłopaka, który w niedzielę, przed budynkiem Dworca Zachodniego, doznał niespodziewanej (?) zapaści po zażyciu dopalacza. Został on przewieziony na oddział toksykologii.Posted by Straż Miejska Miasta Poznania on 29 luty 2016