Sklep z dopalaczami na ul. Mostowej zamknięty...

i

Autor: fot. Kamila Patelska, ESKA Info Sklep z dopalaczami na ul. Mostowej zamknięty...

Dopalacze w Poznaniu: 150 ofiar "Mocarza" oraz innych specyfików [AUDIO]. Policja ostrzega - potrzebna skuteczniejsza profilaktyka!

2015-07-14 12:12

Dopalacze w Poznaniu zbierają ponure żniwo - tylko od początku lipca do poznańskich szpitali trafiło ponad 60 osób zatrutych substancjami psychoaktywnymi.  Policja odpowiada większą liczbą patroli, a co najważniejsze, edukacją młodzieży. W jaki sposób?   

Alarmy policji oraz lekarzy na nic się zdają - interes dopalaczowy w Poznaniu kwitnie. Od początku roku w wyniku zatrucia dopalaczami do poznańskich szpitali trafiło prawie 150 osób, a w samym lipcu ofiarą dopalaczy padło 60 osób. Większość z nich to młodzi ludzie, w wieku od 15 do 25 lat. Jak poradzić sobie z tym rosnącym problemem? 

Policja kładzie nacisk na profilaktykę

W poniedziałek, 13 lipca, w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu odbyła się specjalna konferencja, poświęcona problemowi dopalaczy w naszym mieście.  Funkcjonariusze przedstawili pomysły na to, jak poradzić sobie z plagą zatruć dopalaczami. Jednym z rozwiązań ma być zwiększona liczba patroli ale także edukacja młodzieży. 

- Po zmianie ustawy to są narkotyki, więc nasza taktyka postępowania jest taka sama, jak w odniesieniu do innych narkotyków - mówi w rozmowie z Radiem ESKA  Rafała Batkowskiego, wielkopolski komendant policji. - Będziemy chcieli do każdej szkoły skierować film, który dotyczy dopalaczy, konsekwencji ich stosowania a także konieczności unikania tego śmiertelnego zagrożenia - zapowiada.

Wchodzą normalnie i  kupują, palą, wciągają... 

Głównym źródłem problemu jest sklep z dopalaczami na ul. Mostowej. Obecnie jest on zamknięty, a taką kartkę zastała na drzwiach reporterka Radia ESKA, która wybrała się zbadać cała sprawę: 

Sklep Magicblow na ul. Mostowej - omijajcie szerokim łukiem!

i

Autor: fot. Kamila Patelska, ESKA Info Sklep Magicblow na ul. Mostowej - omijajcie szerokim łukiem!

Pomimo zamknięcia, chętni mieszkańcy Poznania nadal jakimś sposobem zdobywają niebezpieczne substancje. Wzmożone zatrucia mogą wynikać z...okresu wakacyjnego. Młodzi ludzie szukają silnych wrażeń. Jednak taka przygoda może zakończyć się tragicznie. 

Z poznaniakami na temat dopalaczy rozmawiała Kamila Patelska, reporterka Radia ESKA. Macie jakieś pomysły, jak Poznań może poradzić sobie z tą plagą zatruć? Piszcie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki