Dramat wielkopolskiego rolnika. Stracił blisko pół miliona złotych!

Sytuacja miała miejsce w czerwcu. Na komendę w Czarnkowie zgłosił się mężczyzna, który został oszukany na kwotę ponad 415 tys. złotych. Jak do tego doszło?

- Z ustaleń śledczych wynikało, że podejrzany 32-letni mieszkaniec powiatu obornickiego, będąc współwłaścicielem firmy zajmującej się sprzedażą, zaproponował rolnikowi zakup przyczepy rolniczej. Pokrzywdzony wpłacił zadatek w wysokości 37 tys. złotych, lecz nie otrzymał ani zamówionego towaru, ani zwrotu pieniędzy - relacjonuje Karolina Górzna-Kustra z czarnkowskiej policji.

Podejrzany nie poprzestał na tym oszustwie i wykorzystując zaufanie gospodarza wymyślił kolejne. - Tym razem zaoferował pokrzywdzonemu kombajn i ciągnik rolniczy za kwotę ponad 378 tys. złotych. Rolnik zgodził się na zaproponowane warunki i wraz z podejrzanym udał się do komornika, u którego miał podpisać umowę kupna-sprzedaży, a następnie przelał całą kwotę na wskazane konto - dodaje Górzna-Kustra.

Pokrzywdzony nie otrzymał jednak zakupionych pojazdów. Dlaczego? - Mundurowi w trakcie prowadzonego śledztwa ustalili, że komornik okazał się oszustem wynajętym przez 32-latka. To 37-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego - opowiada Górzna-Kustra.

Do zatrzymania podejrzanych doszło kilka dni temu. Mężczyźni złożyli obszerne wyjaśnienia i przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw.Prokurator zastosował wobec podejrzanych dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im kara pozbawienia wolności do 8 lat.