Szczepienie przeciwko grypie jest w dobie pandemii koronawirusa szczególnie ważne. Wiele osób to rozumie i chce się zaszczepić, ale niestety na rynku od początku września szczepionek brakuje.
Popyt jest bardzo duży, tworzą się listy kolejkowe, w których jest po kilkaset osób - mówią aptekarze. Farmaceuci nie wiedzą, komu sprzedawać najpierw, a lekarze kogo szczepić w pierwszej kolejności. - Ministerstwo powinno dać jasny sygnał, kiedy będą szczepionki - mówi dr Bożena Janicka z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. Zapewnienia, które się pojawiły, nie mają pokrycia w rzeczywistości.
Dr Stefan Piechocki, Wielkopolski Konsultant w Dziedzinie Farmacji Aptecznej nie ma dobrych wiadomości: - Nawet Niemcy nie dostali szczepionek, a my jesteśmy na samym końcu dostaw - mówi Piechocki. Chociaż farmaceuci liczą, że szczepionki się pojawią, niestety nikt nie wie, kiedy i w jakiej ilości. - Szczepionka niestety jest towarem handlowym, dostanie ją ten, kto za nią po prostu więcej zapłaci - mówi Janicka, która sytuacją jest poważnie zdziwiona i zaniepokojona.