Poznań. Nie żyje policjant z komendy wojewódzkiej. Zasłabł w czasie służby
Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie wszczęte dochodzenie ws. śmierci policjanta, który zasłabł w budynku komendy wojewódzkiej w Poznaniu - informuje "Głos Wielkopolski". Ok. 55-letni mężczyzna został znaleziony przez swoich kolegów w środę, 26 lutego, ok. godz. 19. Był nieprzytomny, dlatego na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Ratownicy medyczni prowadzili reanimację poszkodowanego, po czym przetransportowali go do szpitala - po kilku godzinach mundurowi otrzymali informację, że wieloletni funkcjonariusz Wydziału Kadr i Szkolenia KWP w Poznaniu nie żyje.
- To był nasz kolega, wieloletni oficer. Nigdy nie skarżył się na problemy zdrowotne. Sam jestem w szoku. Znaleźliśmy go około godz. 19. Nie mamy normatywnego czasu pracy, więc zdarzyło się to na służbie. Jego bliscy skontaktowali się, że nie mają z nim kontaktu. Niestety nie wiemy, ile czasu wcześniej spędził samemu w biurze. W nocy dostaliśmy informację, że nie żyje - przekazał "Głosowi Wielkopolskiemu" Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Jak dodaje mundurowy, dopiero po otrzymaniu opinii od lekarzy stanie się jasne, czy w tej sprawie zostanie wszczęte jakiekolwiek postępowanie wyjaśniające.