50-letni mieszkaniec Drawska został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Takie informacje przekazała Prokuratura Rejonowa w Trzciance.
Ma to związek z makabrycznymi zdarzeniami, do których doszło w piątek (22 maja). Policjanci z Czarnkowa otrzymali około godz. 22:00 zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z domów w Drawsku w gminie Krzyż Wielkopolski.
- W mieszkaniu tym policjanci znaleźli 85-letnią kobietę. Niestety przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia stwierdziła jej zgon - relacjonowała Karolina Górzna-Kustra, oficer prasowa KPP w Czarnkowie.
Policjanci aresztowali 50-letniego mężczyznę. W trakcie zatrzymania miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
- Nie przyznał się do winy. Powiedział, że nie pamięta tego zdarzenia - przekazała w rozmowie z PAP prokurator Magdalena Roman z Prokuratury Rejonowej w Trzciance.
Prokuratura opisuje prawdopodobny przebieg zdarzenia. 50-latek mieszkał z matką, żoną i córką. W piątek spożywał alkohol, a potem położył się spać.
- W pewnym momencie 50-latek wybiegł z sypialni, zaczął krzyczeć do żony w sposób wulgarny i zadawać jej ciosy. Kobieta uciekła do pokoju córki. Mężczyzna zachowywał się w sposób agresywny nie tylko w stosunku do żony, ale też do córki. Obie prosiły go, żeby się uspokoił. To usłyszała jego matka. Weszła do pokoju wnuczki i również padła ofiarą ataku mężczyzny - opisuje prok. Magdalena Roman.
Żona i córka mężczyzny uciekły z domu. Niestety, zginęła 85-letnia matka napastnika. Podczas sekcji zwłok stwierdzono u niej aż dziewięć ran kłutych w obrębie klatki piersiowej i twarzy, zadanych dwoma kuchennymi nożami
Podejrzany spędzi najbliższe trzy miesiące w więzieniu i najprawdopodobniej zostanie poddany obserwacji psychiatrycznej. Grozi mu kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.