Pożar pod Krotoszynem. Kobieta z dwojgiem dzieci uwięziona w mieszkaniu
Pożar w miejscowości Duszna Górka pod Krotoszynem spowodował, że kobieta i jej dwoje dzieci zostali uwięzieni w mieszkaniu budynku wielorodzinnego. Informacja o pojawieniu się płomieni wpłynęła do służb ratowniczych w czwartek, 9 marca, o godz. 13.41. Do straży pożarnej zadzwoniła matka maluchów i powiedziała, że nie może się wydostać z lokum, bo jest z jednej strony jest otoczona przez pożar, a ucieczkę przez okno uniemożliwiają jej zainstalowane tam kraty. Jeszcze przed dotarciem na miejsce strażaków prawdopodobnie sąsiadom rodziny udało się wyciągnąć z mieszkania synka kobiety, który wydostał się przez inne okno. Tyle szczęścia nie miały matka z dziewczynką, bo gdy mundurowi weszli do środka, córka zgłaszającej leżała nieprzytomna na ziemi. Po ewakuowaniu jej z budynku rozpoczęła się reanimacja, która trwała kolejne kilkadziesiąt minut. W międzyczasie strażacy przystąpili do uwolnienia jej matki. - Strażacy wycięli kraty w oknach pomieszczenia, gdzie została uwięziona, i ewakuowali ją na zewnątrz - relacjonuje starszy kapitan Tomasz Patryas, rzecznik KP PSP w Krotoszynie.
Córce kobiety udało się ostatecznie przywrócić funkcje życiowe, a cała trójka została następnie przetransportowana do szpitala. Działania straży pożarnej, w których brały udział 3 zastępy PSP i dwa zastępy lokalnych ochotniczych straży pożarnych, trwały blisko 4 godziny. Pożar nie zdążył się rozprzestrzenić na inne mieszkania. Pracujący na miejscu policjanci wyjaśniają wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia.