Co się stało na dworcu Poznań Główny? Nocna ewakuacja poznańskiego dworca
Tuż przed godziną 4:00 w czwartek przeprowadzono ewakuację dworca Poznań Główny. Pasażerowie pociągów, które akurat miały postój na tej stacji, zostali poproszeni o ich opuszczenie. Policyjni pirotechnicy poszukiwali na terenie obiektu ładunku wybuchowego. - Pracownicy dworca zgłosili nam, że odebrali sygnał o podłożeniu ładunku wybuchowego. Dokonaliśmy analizy i stwierdziliśmy, że wiarygodność tej informacji jest mała. Rekomendowaliśmy, by nie przeprowadzać ewakuacji. Zarządca obiektu był jednak innego zdania. Pirotechnicy z komendy miejskiej starannie przeszukali obiekt, niczego podejrzanego jednak nie znaleźli - przekazał mł. insp. Andrzej Borowiak z Wielkopolskiej Policji.
Co grozi za wywołanie fałszywego alarmu bombowego? Sprawca, jeśli zostanie złapany, musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami! Może spędzić w więzieniu nawet 8 lat. Mocno ucierpi też jego budżet, bo będzie musiał opłacić akcję służb.