Pani Bernadetta została śmigłowcem przetransportowana do szpitala w Krakowie.
- Jest przytomna, ale ma mocno poparzone nogi i ręce - mówi Super Expressowi jedna z osób zaangażowanych w pomoc kobietom. Młodsza z kobiet, córka pani Bernadetty, przebywa w Ostrowie i jej stan wciąż jest poważny.