24-letni Łukasz Łabenda, który poleciał na wakacje do Tajlandii, zaginął. Mieszkaniec Śremu w województwie wielkopolskim miał wrócić do Polski kilka dni temu, bo 2 października miał zaplanowany lot z Phuket z przesiadką w Abu Zabi. Mimo że regularnie relacjonował mamie swój pobyt, od tego czasu jego telefon pozostaje nieaktywny. Zaginionego szukają też prywatni detektywi.