W poniedziałek, (17 stycznia) na drogach w całej Polsce panowały trudne warunki spowodowane m.in. silnym wiatrem. Około godz. 11:00 na drodze w Chobienicach (pow. wolsztyński) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierujący samochodem marki peugeot 308, 41-letni mieszkaniec Szamotuł był o krok od tragedii. - Do zdarzenia doszło za przyczyną silnego wiatru, który odłamał fragment drzewa rosnącego przy drodze. Spadające gałęzie drzewa poważnie uszkodziły samochód, przebijając m.in. szybę czołową. Jedna z gałęzi zatrzymała się na wysokości obręczy kierownicy - relacjonuje asp. sztab. Wojciech Adamczyk, oficer prasowy KPP w Wolsztynie.
Czytaj też: Trzech braci uciekło z miejsca wypadku. Ranna 15-latka. Ważną rolę odegrała matka
Mężczyzna nie stracił panowania nad autem i zdołał je bezpiecznie zatrzymać. Samochód jednak nie nadawał się do dalszej jazdy i został zabrany lawetą. - Kierujący samochodem mężczyzna mógł mówić o dużym szczęściu, ponieważ pomimo grozy tej sytuacji nie odniósł obrażeń ciała dodaje asp. sztab. Adamczyk.