Zgłoszenie o plamie oleju na DW 307 służby otrzymały we wtorek, 18 października, przed godziną 20:00. Jak informuje straż pożarna, plama ciągnie się na długości około 30 kilometrów. Po rozlaniu oleju, nawierzchnia staje się bardzo śliska, jazda samochodem może być w takich warunkach bardzo niebezpieczna. Do akcji ruszyli strażacy.
- Na miejscu działa 18 zastępów, około 80 strażaków. Droga w przeważającej części jest zamknięta - informuje w rozmowie z Polską Agencją Prasową bryg. Sławomir Brandt z wielkopolskiej straży pożarnej.
Na razie nie wiadomo, jak długo będzie trwała akcja służb.