Całe zdarzenie miało miejsce w piątek (15 maja) w godzinach wieczornych. W centrum Gniezna policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki audi. Chwilę wcześniej kierujący wykonywał gwałtowne manewry na drodze.
- Jak się okazało 20-letni kierowca nie posiadał prawa jazdy, dodatkowo był senny i wypowiadał się nielogicznie. Sam dobrowolnie przekazał funkcjonariuszom dwa woreczki strunowe z zawartością narkotyków. Stróże prawa byli jednak nieufni i sami postanowili przeszukać auto, w którym znaleźli kolejne narkotyki. W sumie mundurowi znaleźli ponad 20 gramów marihuany i niewielką ilość amfetaminy. Dodatkowo mężczyźnie pobrano krew do badań - relacjonują funkcjonariusze z Gniezna.
Auto zostało zabezpieczone na parkingu depozytowym, a zatrzymany usłyszał już zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Okazało się także, że w przeszłości był notowany przez policję.