W sobotę (11 września) około godz. 23:00 policjanci z Gniezna otrzymali wezwanie na ulicę Dworcową. Tam zastali świadka, który powiadomił mundurowych. Przyznał on, że zauważył na chodniku leżącego mężczyznę, który po chwili wstał i bez powodu zaczął kopać w przypadkowy, zaparkowany pojazd. Policjanci podjęli więc interwencję wobec pijanego 60-latka i postanowili go zatrzymać. - W trakcie zakładania kajdanek groził policjantom pozbawieniem życia a także ich znieważył nie szczędząc przy tym wulgaryzmów. To nie wszystko w celu zaniechania prawnej czynności służbowej kopnął w nogę jednego z funkcjonariuszy. Sprawca znajdując się w gabinecie lekarskim znieważył również lekarza - tłumaczą mundurowi.
Polecany artykuł:
60-latek usłyszał zarzuty dotyczące gróźb karalnych, znieważenia słownego funkcjonariuszy publicznych oraz stosowania przemocy fizycznej. Sąd zdecydował już, że najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Mężczyźnie grozi nawet do 4 lat więzienia. - Trzeba nadmienić, że zatrzymany dopuścił się zarzucanych czynów w okresie 5 lat po odbyciu kary - tłumaczą policjanci.