Mieszkańcy Sołacza i Strzeszyna od miesięcy zabiegali, aby Golęcin był atrakcyjnym miejscem dla wszystkich poznaniaków. Przygotowali nawet własne projekty, na których znalazło się m.in. kino letnie, park i nowe alejki spacerowe. Miasto natomiast ma w tej sprawie inne priorytety:
- Przede wszystkim chcielibyśmy zagospodarować tę część pod sport, poddać renowacji hotel, który tam się znajduje, a także zająć się budową sali lekkoatletycznej - wylicza zastępca prezydenta Poznania, Arkadiusz Stasica.
Miejsce tylko dla bogatych?
Radni osiedlowi są oburzeni, twierdząc, że w tej wizji Golęcin będzie przyciągać jedynie osoby z grubszym portfelem.
- Hotel ze spa, z basenem, to nie są obiekty, które mogą być otwarte i powszechnie dostępne - mówi Arleta Matuszewska z Rady Osiedla Strzeszyn.
Zdanie radnych nie będzie jednak brane pod uwagę. W głosowaniu nad projektem, zwyciężyła koncepcja miasta. Urzędnicy po prostu zagłosowali na siebie, bowiem stanowili większość w zespole pracującym nad inwestycją.
Sytuację może jeszcze zmienić prezydent Jacek Jaśkowiak. To on zadecyduje, czy w sprawie zostanie ogłoszone referendum dla mieszkańców.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA, Kuby Krzyżańskiego: