ostatnie pożegnanie bohatera

Grób strażaka Łukasza utonął w kwiatach. Ten jeden napis łamie serca. "Najukochańszemu tatusiowi..."

W czwartek, 29 sierpnia w Tuchorzy (pow. wolsztyński) rodzina i przyjaciele pożegnali strażaka Łukasza Włodarczyka, który zginął gasząc pożar kamienicy w Poznaniu. 33-latek zostawił żonę i dwójkę dzieci. "Był wspaniałym człowiekiem. Spokojnym, ale zawsze zdecydowanym ruszyć z pomocą. Od dziecka chciał zostać strażakiem - mówią o starszym ogniomistrzu jego znajomi. "Nie ma słów, które ukoją ból rodziny" - mówił kapłan na pogrzebie. Po mszy, trumna tragicznie zmarłego strażaka spoczęła na cmentarzu w jego rodzinnej miejscowości. Jeden napis na tle czerwonych róż poruszył wszystkich...

Tragedia wydarzyła się w nocy z 24 na 25 sierpnia. Strażacy przyjechali do pożaru piwnicy w kamienicy na poznańskich Jeżycach i nie spodziewali się takiego horroru. Do piwnicy, w poszukiwaniu źródła ognia, jako pierwsi weszli między innymi Łukasz Włodarczyk z Grunwaldu z JRG 2 i 34-letni Patryk Michalski JRG 1. Niestety, gdy strażacy byli w budynku, doszło do eksplozji. Ogień i spadający gruz odcięły im drogę ucieczki. Szans na ratunek nie było...

Zobacz: Pożar kamienicy w Poznaniu. Zmarły strażak Łukasz zawsze chciał pomagać. Ojciec był dla niego wzorem

W czwartek (29 sierpnia) o godz. 11 w Tuchorzy odbył się pogrzeb 33-letniego Łukasza. Uroczystość miała charakter państwowy. - To dla wszystkich strażaków ból i smutek - powiedział na pogrzebie komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Ksiądz Jan Krynicki mówił na kazaniu, że została przecięta nić pięknego życia Łukasza Włodarczyka. - Dziękujemy mu za to życie - mówił kapłan.

Zobacz: Na cmentarzu zawyły syreny. "Odszedł po to, by żyć". Pogrzeb strażaka Łukasza Włodarczyka

- To wszystko stało się zbyt szybko. Czekał na wymarzony dom w rodzinnej Tuchorzy z synami. Nie ma słów, które ukoją ból rodziny. On jest z nami - choć w innej postaci. Odszedł po to, by żyć. Łukasz usłyszał od Boga: pójdź za mną. Łukasz stracił ziemskie życie, ale jest dla niego inne życie - życie na wieki. Łukaszu, pięknie wypełniłeś swoje strażackie powołanie. Złożyłeś najpiękniejszą ofiarę, jaką mogłeś - powiedział ksiądz Jan Krynicki.

Grób strażaka Łukasz utonął w kwiatach. Wzruszający widok

Podczas ceremonii pogrzebowej nikt nie był w stanie ukryć łez wzruszenia. O godz. 13 trumna z ciałem tragicznie zmarłego st. ogn. Łukasza Włodarczyka została przewieziona wozem strażackim na miejsce wiecznego spoczynku. Zaraz za nią podążali jego bliscy. Grób strażaka utonął w białych i czerwonych kwiatach. Jeden z napisów na wieńcu wywoływał u wszystkich ogromne wzruszenie: "Najukochańszemu mężowi i tatusiowi ostatnie pożegnanie składa żona Magda i synowie: Antoś i Franuś".

Pogrzeb tragicznie zmarłego strażaka st. ogn. Patryka Michalskiego

Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu przekazała, że ostatnie pożegnanie st. ogn. Patryka Michalskiego zaplanowano dzień później, czyli 30 sierpnia o godz. 11.00 w poznańskiej katedrze. O godz. 12.45 ciąg dalszy ceremonii na cmentarzu na Miłostowie.

Listen on Spreaker.
Pogrzeb strażaka Łukasza Włodarczyka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki