Blady strach padł na uczniów jednej ze szkół znajdującej się na poznańskich Smochowicach. Mama jednej z uczennic podstawówki ostrzega przed tajemniczym mężczyzną, który zaczepia dzieci w pobliżu szkoły. O sytuacji powiadomiła najpierw na forum dzielnicy. Cytuje ją poznańska "Gazeta Wyborcza".
Poznań. Jeździ czarnym renault i zaczepia dzieci?
"Podejrzany mężczyzna zaczepiał moją 11-letnią córkę wracającą samą do domu ze szkoły na Hangarowej 14. Na wysokości muzeum broni pancernej stał i prawdopodobnie obserwował, kto idzie sam i czy nikt z dorosłych nie idzie. Kiedy zobaczył, że córka idzie sama, ruszył za nią" - czytamy w serwisie. Podobno mówił jej, żeby do niego podeszła, że coś jej pokaże. Ostatecznie - po tym, jak mała nie reagowała na jego zaczepki - miał wysiąść z samochodu i za nią iść. Przestał, gdy weszła do przejścia podziemnego.
Smochowice. Podejrzany mężczyzna zaczepia dzieci pod szkołą? Sprawę bada policja
Lokalna policja potwierdziła "Wyborczej", że dostała takie zgłoszenie. Chodzi o mężczyznę, który porusza się po Smochowicach czarnym renault clio. Funkcjonariusze badają sprawę, rodzice tymczasem się ostrzegają i uczulają, by dzieci nie wracały ze szkoły w pojedynkę.