Do pierwszego ze zdarzeń doszło dwa tygodnie temu. Nieznany sprawca lub kilku sprawców wyłamało drewniane drzwi do kościoła uszkadzając futrynę i wyginając kratę. Następnie wyłamana została skarbona i skradzione pieniądze.
Sprawca lub sprawcy zniszczyli też prezbiterium, a na miejscu księża zastali porozrzucane Biblie i przewrócony stół komunijny. To profanacja - relacjonuje poznańska Gazeta Wyborcza.
Z kolei kilka dni temu ktoś próbował podpalić zabytkowe drzwi z XIX wieku. Na szczęście nic się nie stało, ale sprawa trafiła na policję.
- Mamy duże problemy z osobami, które w pobliskim sklepie kupują alkohol, a potem na terenie kościoła załatwiają swoje potrzeby. Nie czujemy się bezpiecznie, parafianie są zaniepokojeni tym ciągiem wydarzeń - powiedział ks. Rodaszyński w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Policja pracuje nad złapaniem sprawców i poprawą bezpieczeństwa w rejonie kościoła.