Cała historia swój początek ma 16 września. To właśnie wtedy na terenie jednego z marketów w Pile ochroniarze zauważyli, że młody mężczyzna próbuje wyjść poza linię kas ze skradzionym sprzętem elektronicznym o wartości 600 złotych.
- Kiedy jeden z ochroniarzy chciał zatrzymać złodzieja, ten zaczął go szarpać i groził mu trzymając w ręku nóż. Po chwili w sklepie byli już pilscy kryminalni i zatrzymali 24-letniego mieszkańca Piły - opowiada podkom. Żaneta Kowalska z pilskiej policji.
Polecany artykuł:
24-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Jest on dobrze znany pilskim mundurowym, bo w ostatnim czasie był już zatrzymany kilka razy. - Odpowie między innymi za kradzieże mienia, kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz posiadanie narkotyków - wylicza podkom. Kowalska.
Sąd Rejonowy w Pile wobec zatrzymanego 24-letniego mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat.
Polecany artykuł: