Powiedział policjantom, że ojczym się nad nim znęca

i

Autor: PAWEŁ JASKÓŁKA/SUPER EXPRESS Powiedział policjantom, że ojczym się nad nim znęca

Luboń: "Mamo, żałuję, że mnie urodziłaś". Ruszył proces ws. katowanego 10-latka

2021-12-01 12:09

W podartej koszulce i w klapkach 10-letni Kacper z Lubonia (woj. wielkopolskie) poszedł na policję poprosić o pomoc. Mundurowym powiedział o swoim koszmarze i ojczymie, który w wymyślny sposób się nad nim znęcał. Mężczyznę zatrzymano. W poznańskim Sądzie Rejonowym ruszył właśnie proces w tej bulwersującej sprawie.

Ta historia jest wstrząsająca, bo pokazuje przez jakie piekło przechodził bezbronny 10-latek. Chłopiec, wiosną 2021 roku, wykorzystując, że rodzice wyjechali do sklepu, napisał kartkę „Uciekłem. Mamo, żałuję, że mnie urodziłaś. Żałuję, że z wami jestem. Do widzenia” i poszedł po pomoc na policję. Tam mundurowi usłyszeli od dziecka, jakie metody wychowawcze miał w domu ojczym chłopca. Radosław H. miał bić Kacpra i znęcać się nad nim psychicznie. W pokoju chłopca zamontowana była kamera, żeby ojczym miał nad chłopcem kontrolę. Poza tym mężczyzna stosował przerażający wachlarz kar. Kazał mu stać z wyciągniętymi w górę rękami i związywał mu ręce. Gdy chłopiec grał na komputerze, zamiast się uczyć podczas zdalnych lekcji, ojczym bił go pasem. Chłopiec nie mógł spać na łóżku, a gdy położył sobie głowę na poduszce, dostał za to lanie. Kacper nie mógł też sam zaglądać do lodówki, bo miał wiązane nogi i musiał klęczeć. Policja od razu zatrzymała Radosława H. Mężczyzna usłyszał zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad 10-latkiem. Trafił do aresztu. Szybko okazało się, że i matka chłopca miała się nad nim znęcać. Katarzynie W. odebrano prawa rodzicielskie, a Kacpra i jego brata umieszczono w rodzinie zastępczej. Proces Roberta H. i Katarzyny W. ruszył w środę (1 grudnia) przed Sądem Rejonowym Poznań–Nowe Miasto i Wilda. Sąd zdecydował, że proces będzie toczył się z wyłączeniem jawności. W czasie śledztwa Robert H. nie przyznawał się do większości stawianych zarzutów. - Przyznał się jedynie do bicia paskiem - informował Łukasz Wawrzyniak z poznańskiej Prokuratury Okręgowej.

CZYTAJ: Horror 10-latka spod Poznania. Chłopiec sam zgłosił się na policję! Wstrząsające szczegóły

Obiecałam Kamilkowi, że osoba odpowiedzialna za jego śmierć odpowie za nią

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki