Polskie drogi należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych w całej Unii Europejskiej. Brawura, kiepskie drogi, stare pojazdy i łamanie przepisów - to główne powody, przez które giną kierowcy oraz pasażerowie. Niejednokrotnie do najpoważniejszych zdarzeń dochodzi na autostradach i drogach szybkiego ruchu, a kierowcy nie mają świadomości jak powinni się wtedy zachować. Część z nich tworzy tzw. korytarz życia dla służb ratunkowych, ale nie brakuje takich zmotoryzowanych, którzy go blokują, czy próbują ominąć korki korzystając z trasy dla służb ratunkowych.
Już wkrótce diametralnie się to zmieni i korytarz życia stanie się obowiązkiem, tak jak ma to miejsce za granicą. W Niemczech kierowcy, którzy złamią przepisy zmuszeni są zapłacić surowe mandaty, które wynoszą nawet 320 euro (około 1400 złotych).
Tak powinien wyglądać korytarz życia - przy dwóch pasach ruchu:
Nad nowelizacją przepisów pracuje Ministerstwo Infrastruktury - podaje portal autokult.pl. - Projekt zmiany ustawy Prawo o ruchu drogowym, dotyczący wprowadzenia rozwiązań regulujących zasady tworzenia i funkcjonowania korytarzy życia, został zgłoszony do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów - mówi rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury, Szymon Huptyś.
Na razie nie wiadomo, ile będą wynosić sankcje za złamanie przepisów, można podejrzewać jednak, że będzie to górna granica mandatów.
Tak powinien wyglądać korytarz życia - przy trzech lub więcej pasach ruchu:
Jak prawidłowo utworzyć korytarz ratunkowy?
Zbliżając się do zatoru np. na autostradzie zostaw kilka centymetrów więcej odległości pomiędzy samochodami. Jeżeli jedziesz lewym pasem - zjedź możliwie jak najbliżej lewej krawędzi jezdni. Podróżując prawym lub środkowym pasem - zjedź możliwie jak najbliżej prawej krawędzi jezdni - tak aby po środku zostawić szeroki pas dla służb ratunkowych.
Zobacz na poniższym filmie, jak powinien wyglądać prawidłowo wykonany korytarz ratunkowy: