Iwona i Patryk zostali brutalnie zamordowani! Wszyscy ich opłakiwali. Nasze serca krwawią

i

Autor: Paweł Jaskółka/Super Express

niewyobrażalna tragedia

Iwona i Patryk zostali brutalnie zamordowani! Wszyscy ich opłakiwali. "Nasze serca krwawią"

Tą tragedią żyła cała Polska! Marcin W. (26 l.) z Międzychodu brutalnie zabił dwie osoby i uciekł. Wśród ofiar była 45-letnia Iwona i zaledwie 22-letni Patryk. Kobieta pracowała jako kucharka w miejscowej szkole. W całym Międzychodzie i w małym Muchocinie nie mówiono o niczym innym... I chociaż od tragedii minęło dużo czasu, mieszkańcy do dziś wspominają zamordowanych.

Iwona i Patryk zostali brutalnie zamordowani, mieszkanie mężczyzny spłonęło

Do tragedii doszło 29 marca 2023 roku. Marcin W. zamaskowany i z nożem w ręku, przyszedł z Międzychodu do Muchocina do mieszkania swojego znajomego. Rzucił się na mężczyznę, zabił go, a mieszkanie potem podpalił. Czarny dym wydobywający się z okien zaniepokoił mieszkańców bloku, bo chwilę wcześniej widzieli podejrzanego mężczyznę. Na miejsce przyjechała straż pożarna. Zwłoki 22-letniego Patryka G. odkryli strażacy, którzy najpierw musieli ugasić pożar. Już na pierwszy rzut oka było widać, że nie zginął od pożaru, który miał tylko zamaskować zbrodnię. Wszędzie było bardzo dużo krwi...

Białystok. Kierowca suzuki uciekał przed policją, bo się... przestraszył

Czytaj także: Marcin W. brutalnie zabił dwie osoby i uciekł! Niedawno wyszedł ze szpitala psychiatrycznego

Morderca odjechał z miejsca zdarzenia autem Patryka. Krótko po zdarzeniu, reporterka "Super Expressu" ustaliła, że potem mężczyzna udał się do Międzychodu do domu Iwony.

Kobieta zdążyła otworzyć mordercy i chwilę z nim porozmawiać, gdy mężczyzna rzucił się na nią i dźgał na oślep. Po wszystkim wsiadł do auta swojej pierwszej ofiary. - Po dokonaniu obydwu zabójstw 24-latek porzucił skradziony samochód pod Międzychodem i uciekł do lasu - mówił Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Jak ustalił "Super Express", 45-letnia Iwona pracowała jako kucharka w miejscowej szkole. W całym Międzychodzie i w małym Muchocinie trwała żałoba. Nikt nie mógł uwierzyć w to, co się stało...

- Drodzy klienci, wybaczcie proszę, ale do końca tygodnia nasza stołówka będzie nieczynna. (...) bestialsko zamordowana została nasza Iwona. Nasze serca krwawią, nasze głowy wciąż nie przyjmują tej wiadomości. Iwonka była naszym głównym filarem. Odpoczywaj kochana w pokoju - napisała w mediach społecznościowych placówka.

Marcin W. nie trafił do więzienia

Podejrzany o podwójne zabójstwo w Wielkopolsce nie poszedł do więzienia. Marcin W. zostanie umieszczony w szpitalu psychiatrycznym. To decyzja Sądu Okręgowego w Poznaniu. Sąd umorzył postępowanie w sprawie Marcina W.

- Żałuję tego, co zrobiłem i zgadzam się na umieszczenie mnie w szpitalu - powiedział w czasie rozprawy Marcin W.

Sonda
Czy ostatnio straciłeś kogoś bliskiego?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki