Pod koniec marca Jacek Jaśkowiak przyjął pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca. Prezydent Poznania podkreślał, że robi to dla siebie, ale także innych. Ponadto porównał szczepienie do walki ze znanym bokserem. "Bardziej dokuczliwa była AstraZeneca" - mówił. W poniedziałek (7 czerwca) Jaśkowiak pochwalił się, że przyjął drugą dawkę szczepionki.
- Przyjąłem drugą dawkę preparatu AstraZeneca i odebrałem europejski paszport dla osób w pełni zaszczepionych. Zachęcam wszystkich nieprzekonanych do szczepienia się - nie tylko, by chronić siebie. To kwestia społecznej odpowiedzialności - napisał prezydent Poznania.
CZYTAJ: Obowiązkowe szczepienia w Poznaniu? Tak chciałby Jacek Jaśkowiak
Prezydent Poznania od dawna otwarcie zachęca do szczepień, a antyszczepionkowców nazwał "cymbałami". Ponadto zadeklarował, że od 1 lipca 2021 roku nie będzie spotykał się z osobami, które nie są zaszczepione. Osoby, które nie są zaszczepione będą mogły skontaktować się z Jaśkowiakiem tylko za pośrednictwem internetu.