Kieszonkowcy często działają w kilkuosobowych grupach.

i

Autor: Zenon Kubiak/ESKA INFO Poznań Kieszonkowcy często działają w kilkuosobowych grupach.

Jak działają kieszonkowcy i jak się przed nimi uchronić?

2016-09-18 10:44

Zdarza się, że w kradzieży portfela tłumie uczestniczy aż czterech współpracujących ze sobą przestępców. Co zrobić, aby nie paść ich ofiarą?

Statystyki mówią, że średnio co cztery minuty na policję zgłasza się kradzież. To m.in. ofiary kieszonkowców, którzy działają przede wszystkim w dużych miastach takich jak Poznań, gdzie nie brakuje zatłoczonych miejsc takich jak autobusy, tramwaje, centra handlowe, a w czasie Wszystkich Świąt także cmentarze.

Poznańscy policjanci systematycznie przeprowadzają akcje prewencyjne pod hasłem „STOP kieszonkowcom”, której celem jest wyczulenie mieszkańców na zachowanie ostrożności. W ostatnich dniach taką akcje przeprowadzono w rejonie rynku Jeżyckiego.

Wbrew pozorom kieszonkowcy to nie są tylko tacy zwyczajni złodzieje, którzy po prostu wykorzystują okazję, gdy nadarza się okazja do zabrania czyjegoś portfela. W wielu przypadkach są to wyspecjalizowane zespoły przestępców, którzy są doskonale przygotowani do swojej „pracy”.     

- Najbardziej niebezpieczne są zorganizowane grupy, w których każda osoba ma określoną funkcję do spełnienia - mówi Radosław Pallach, ekspert ds. smart security, CEO z firmy Elephant. - Jedna osoba obserwuje i rozpoznaje przybywających w rejonie policjantów, druga typuje potencjalną ofiarę i tworzy sztuczny tłok, trzecia dokonuje kradzieży a ostatnia przejmuje łup i oddala się w bezpieczne miejsce. Zanim zorientujemy się, że padliśmy ofiarą kradzieży, może minąć dłuższa chwila – dodaje.

Grupy złożone z kobiet częściej działają w centrach handlowych, z kolei męskie preferują okradanie pasażerów transportu miejskiego. Kieszonkowcy zwykle starają wtopić się w tłum, dlatego nie rzucają się w oczy. Jeśli ktoś z Was sądzi, że złodziej to musi być ktoś, kto wygląda jak typ spod ciemnej gwiazdy, jest w błędzie. Młoda dziewczyna, starszy pan, kobieta w ciąży, a nawet elegancko ubrany mężczyzna z teczką – nawet najbardziej niewinnie wyglądający człowiek może okazać się złodziejem. Szczególną uwagę powinno się zwracać na osoby bez ograniczającego ruchu bagażu lub przewieszonym przez rękę płaszczem, który ułatwia dyskretne sięganie do cudzych kieszeni.

Zabezpieczenie przed kradzieżą kieszonkową wbrew pozorom nie jest trudne. Przede wszystkim należy pamiętać, aby nie popełniać najczęstszych błędów, na które liczą potencjalni złodzieje.

- Nie przechowujmy żadnych wartościowych rzeczy w tylnej kieszeni spodni. Jeśli przechowujemy gotówkę poza portfelem, rozłóżmy ją w kilku oddzielnych miejscach. Unikajmy przeciskania się przez tłum – wtedy najłatwiej uśpić naszą czujność i okraść – radzi Radosław Pallach. - Kupując bilet komunikacji miejskiej, nie wkładajmy go do portfela, zdradzimy w ten sposób jego miejsce. Będąc w tłumie, zdejmijmy plecak i trzymajmy go nisko przed sobą. Torbę na ramię wieszajmy przed sobą, nigdy nie zarzucajmy jej na plecy. Generalnie powinniśmy pilnować tego, aby nie ułatwiać nikomu dostępu do portfela czy gotówki, a także nie zdradzać osobom trzecim tego, co i w jakich miejscach przechowujemy – dodaje.

Kieszonkowcy często prowokują sytuacje, które ułatwiają im kradzież portfela w sposób niezauważony. Może to być przypadkowe potrącenie, nagle powstający tzw. sztuczny tłok itp. Właśnie na takie sytuacje powinniśmy być szczególnie wyczuleni.

Czytaj też: Ukradł rower z ul. Karpiej w Poznaniu. Policja publikuje wizerunek złodzieja

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki