We wtorek 21 maja doszło do śmiertelnego wypadku na autostradzie A6 w Niemczech. Kierowcy przejeżdżający w pobliżu tego tragicznego zdarzenia zwalniali, co powodowało ogromny korek. Wszystko przez to, że kierowcy ciężarówek i busów chcieli zobaczyć wypadek.
Niestety, niektórzy posunęli się do tego, że robili zdjęcia ofierze wypadku. Jeden z policjantów nie wytrzymał. Prosił kierowców o opuszczenie swoich pojazdów. Następnie dawał im szanse na zobaczenie ofiary wypadku z bliska.- Czy chcesz zobaczyć martwego człowieka? Nie chcesz? To dlaczego robisz zdjęcia? - mówił niemiecki policjantów
Skruszeni kierowcy odwracali wzrok, przepraszali funkcjonariusza niemieckiej policji.
Zarejestrowani na nagraniu kierowcy ciężarówek nie wiedzieli, że w Niemczech za robienie zdjęć wypadkom można dostać mandat. Policjant ukarał ich mandatami w wysokości 128,5 euro. W Polsce za korzystanie z telefonu komórkowego można dostać 200 zł mandatu i 5 punktów karnych.