Kandydat widmo

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie poglądowe

Kandydat widmo do Senatu. Nazwisko ma bardzo znane i to może mu pomóc!

2019-10-09 8:00

Wyjątkowa sytuacja w okręgu wyborczym nr 88. Jest w nim trzech kandydatów do Senatu, ale jeden z nich jest bardzo tajemniczy. Nie prowadzi kampanii wyborczej i nie ma zbyt wielu informacji na jego temat. Ma za to znane w okręgu nazwisko, które z pewnością mu pomoże. Kim jest Jan Augustyn?

Jan Augustyn to 80-letni kandydat do Senatu RP w okręgu nr 88, który obejmuje powiaty chodzieski, czarnkowsko-trzcianecki, pilski, wągrowiecki i złotowski. Jest on przedsiębiorcą z Kaźmierza (pow. szamotulski) i startuje w wyborach z KWW "Ja obywatel RP". To w zasadzie wszystko, co o nim wiadomo.

Jego największą zaletą jest nazwisko. Tak samo nazywa się odchodzący na emeryturę senator PO Mieczysław Augustyn. - Mówię, żeby nie głosować na Augustyna, którego nikt tutaj nie zna z jakiekolwiek działalności, nie zna twarzy. Ktoś próbuje wykorzystać moje nazwisko. Ja uważam, że to nie w porządku - opowiada w rozmowie z TV Asta Mieczysław Augustyn.

Jan Augustyn nie pojawił się w debacie kandydatów w lokalnej telewizji i tak naprawdę nikt nie wie jaki ma program i co może zaoferować. Startował on już w wyborach 4 lata temu i rywalizował z Mieczysławem. Również nie prowadził kampanii, a mimo to otrzymał 9 tysięcy głosów.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że odebrał tym samym głosy Mieczysławowi Augustynowi. Teraz ma być podobnie, a 80-letni pan Jan ma odebrać głosy innemu kandydatowi Koalicji Obywatelskiej - Adamowi Szejnfeldowi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki