Straszne doniesienia ze szpitala w Kępnie. Polska Agencja Prasowa ustaliła, że 32-letnia mieszkanka powiatu kępińskiego rodziła w 37. tygodniu ciąży i miało to być jej piąte dziecko. Ze względu na słaby puls noworodka podjęto decyzję o cesarskim cięciu. Tuż po porodzie wezwano do szpitala karetkę, żeby przewieźć dziecko na oddział neonatologiczny szpitala w Ostrowie Wlkp. Niestety, dziecko zmarło.
Dyrektor szpitala w Kępnie wydała krótkie oświadczenie w tej sprawie. - W dniu 28 listopada miał miejsce zgon noworodka. Sprawę wyjaśnia prokuratura. Rodzinie zapewniono pomoc psychologiczną - czytamy.
Prokuratorzy podjęli czynności polegające na zabezpieczeniu dokumentacji i ustaleniu świadków. Wiele wyjaśni sekcja zwłok dziecka.
To kolejny przypadek śmierci noworodka w szpitalu w Kępnie. 7 listopada urodziło się tam dziecko w 33 tygodniu ciąży. Zmarło ono w skutek doznania poważnego urazu głowy podczas porodu. Dziecko w ciężkim stanie przewieziono na ostrowską neonatologię, ale obrażenia okazały się zbyt poważne.