Do zdarzenia doszło w niedzielę (21 lutego). Policjanci z poznańskiej drogówki zauważyli, że jadący od strony Czerwonaka, kierowca audi jedzie dość szybko. Postanowili go zatrzymać. Od razu okazało się, że mężczyzna ma ważny powód. Na tylnym siedzeniu auta jest jego żona, u której zaczął się poród.
- Kobieta musiała szybko trafić pod opiekę lekarzy. Słysząc to, funkcjonariusze bez chwili wahania podjęli decyzję, o tym, aby pomóc przyszłym rodzicom - opowiadają policjanci.
Mundurowi przeprowadzili pilotaż ulicami miasta, aby para mogła szybko i bezpiecznie dotrzeć do szpitala. Po kilku godzinach, na świat przyszedł zdrowy chłopiec.
Polecany artykuł: