Kobieta spała za kierownicą tesli na drodze ekspresowej S5?
Kobieta kierująca teslą spała w czasie jazdy drogą ekspresową S5 - poinformował kanał Stop Cham, powołując się na autora nagrania. Wszystko działo się na trasie Poznań-Bydgoszcz w środę, 21 czerwca, a nagranie ze zdarzenia obejrzało już blisko pół miliona ludzi. - Nie reagowała na żadne sygnały. Wiele samochodów przede mną i za mną wyprzedzało ja prawym pasem. Auto sobie hamowało jak ktoś podjechał z przodu i ruszało do 120 km/h jak tylko robiła się wolna droga - napisał świadek całej sytuacji. Na podstawie wideo trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, czy kobieta faktycznie spała za kierownicą, ale widać, że jej głowa była zwrócona w lewą stronę, a prowadząca sprawiała wrażenie osoby, która nie zwraca uwagi na to, co dzieje się na drodze. Jak powiedział w rozmowie z tvn24.pl Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, auta marki Tesla są wyposażone w autopilota, ale takie modele nie są dostępne w Polsce ani w Unii Europejskiej. Nawet bez weryfikacji, czy prowadząca spała, jadąc samochodem, mogła popełnić wykroczenie drogowe, o ile cały czas podróżowała lewym pasem.
- Dla mnie osobiście jest to stwarzanie zagrożenia poprzez brak kontroli nad pojazdem. Oddajemy kontrolę elektronice, która może nas przecież zawieść. Odpowiedzialność kierowców musi być większa niż system. Nie można zaufać elektronice, jadąc z taką prędkością na takiej drodze. Nie można doprowadzać do tego, by tego typu systemy przejmowały kontrolę w ruchu na drogach publicznych - powiedział instruktor jazdy Leszek Pławiak, którego cytuje tvn24.pl.