Kobieta zaczęła rodzić i wezwała karetkę! Medycy podjęli trudną decyzję. Mała Zuzia urodziła się prze domem
Mama Zuzi nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Do wyznaczonego terminu porodu miała jeszcze całe 4 tygodnie, ale gdy w święta Bożego Narodzenia poczuła silne skurcze, wiedziała, że nie ma na co czekać. Wezwała pogotowie.
Gdy na miejsce przyjechała załoga Zespołu Ratownictwa Medycznego z Gniezna, okazało się, że wcześniakowi bardzo spieszyło się do przyjścia na świat.
Czytaj: Cud narodzin w toalecie na autostradzie A2! Na świat przyszła malutka Lili
Medycy uznali, że jest za mało czasu, by dojechać do szpitala w Gnieźnie. Poród odbył się więc… w karetce przed domem. Dziewczynka otrzymała 10 punktów w skali Apgar. Po wszystkim została z mama przewieziona do szpitala.