Koronawirus. Lekarze mówią o ignorancji, a pacjenci o strachu. Dramatyczna sytuacja szpitala w Poznaniu!

Szpital MSWiA w Poznaniu ma zostać przekształcony w drugi szpital w stolicy Wielkopolski przeznaczony wyłącznie do walki z COVID-19. Na ten moment jest nim tylko Wielospecjalistyczny Szpital Miejskim im. J. Strusia przy ulicy Szwajcarskiej. To zaskakująca informacja, bowiem jeszcze w czwartek nie było decyzji na ten temat.

- Rozważamy różne wersje, sytuacja jest dynamiczna, ale w tej chwili nie ma decyzji co do uruchomienia drugiego szpitala w Poznaniu - mówił Łukasz Mikołajczyk.

Wojewoda wielkopolski mówił, że szpitalem jednoimiennym zostanie  ponownie  placówka w Wolicy koło Kalisza. Okazuje się, że będzie nim także szpital MSWiA w Poznaniu, o czym poinformował w piątek rzecznik szpitala. Niestety, pojawia się wiele problemów natury technicznej.

- Budynek szpitala jest całkowicie nieprzystosowany do tego typu leczenia zakaźnego, ma wielu pacjentów onkologicznych, po ciężkich operacjach ortopedycznych, także wielu pacjentów z SM przechodzi specjalistyczne terapie. Z rekomendacji Agnieszki Pachciarz szefowej NFZ, która nie przyjmuje tych uwarunkowań do swojej wiadomości wojewoda nakazał dyrektorowi Witoldowi Pstrąg Bieleńskiemu rozpoczęcie działań zmierzających do przekształcenia w ciągu 7 dni placówki w szpital jednoimienny przeznaczony do leczenia chorych z COVID 19 - napisał Sławomir Orłowski, rzecznik szpitala, cytowany przez Telewizję WTK.

Za chwilę może się okazać, że ze szpitala odejdzie większość lekarzy i pielęgniarek. Jak podkreślił rzecznik placówki, większość zapowiedziało wypowiedzenie umów o pracę!

Strach u pacjentów

Pacjenci, którzy korzystają z usług szpitala MSWiA w Poznaniu są przerażeni. Wielu z nich w ostatnich godzinach dowiedziało się o zmianach, które mają nastąpić.

- Dzisiaj odebrałem ze szpitala telefon, że od 19.10.2020 szpital ma być jednoimienny a wszyscy pacjenci mają być przeniesieni do innych placówek również poza Poznaniem (Piła, Pleszew) - napisał pan Robert.

Pan Robert jest chory na ostrą białaczkę szpiku kostnego i chciałby nakreślić problem, jak traktuje się pacjentów. Cały jego komunikat znajduje się poniżej:

O swoich obawach wypowiedziała się także pani Sylwia, która leczy się na Oddziale Hematologii.

- Jestem po bardzo silnej chemii, aktualnie mam głęboką aplazje, wypisać mnie do domu nie można. Przygotowuje się przeszczepu allogenicznego. Dla mnie i dla nas wszystkich na Oddziale decyzja Wojewody jest Uśmierceniem Nas.....i nie boje się tych słów.....to, że gdzieś zostaniemy przekazani nie oznacza, że będziemy mieli opiekę....czy o to chodzi, żeby w imię Covid zlikwidować niewygodne oddziały? Kto ma się nami zająć? Wrocław, Szczecin, Katowice? Gdzie mamy szukać pomocy w tym stanie? - pisze.

Na ten moment nie wiadomo nawet, gdzie trafiać będą pacjenci przebywający obecnie w szpitalu MSWiA w Poznaniu.

- Dyrektor Pachciarz stwierdziła, że szpital MSWiA musi być jednoimienny i kropka, a odpowiedzialnością za rozdysponowanie pacjentów obciążyła dyrektora Bieleńkiego - powiedział rzecznik szpitala w rozmowie z TVP3 Poznań.

Lekarze są wściekli i nie wiedzą, co mają robić w tej sytuacji. Szpital otrzymał w piątek pismo z zapytaniem ilu pacjentów przebywa w szpitalu i ilu może zostać wypisanych oraz przeniesionych do innej placówki.

- To wyjątkowa ignorancja i bezczelność, że mamy szukać miejsc dla naszych pacjentów. Nie mamy gdzie ich przekazać. Wielu z nich musi być pilnie operowanych. Jeśli nie wykonamy części zabiegów ci pacjenci umrą - powiedział ordynator oddziału chirurgicznego prof. dr hab. n. med. Paweł Chęciński.

Tak więc w najbliższym czasie w Wielkopolsce będą działać trzy jednoimienne placówki, czyli Wielospecjalistyczny Szpital Miejski przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu, Wojewódzki Specjalistyczny Zespół Zakładu Opieki Zdrowotnej Chorób Płuc i Gruźlicy w Wolicy oraz Szpital MSWiA w Poznaniu. Ponadto tzw. łóżka covidowe znajdować się będą m.in. w szpitalach w Kępnie, Międzychodzie, Ostrowie Wielkopolskim czy Środzie Wielkopolskiej.