Koronawirus z każdym dniem atakuje coraz mocniej. W wielu regionach zaczyna brakować wolnych łóżek. Sytuacja w Poznaniu jest stabilna, ale z każdym dniem przybywa coraz więcej chorych, co w najbliższym czasie może przełożyć się na zajętość łóżek i respiratorów.
Obecnie do dyspozycji pacjentów z koronawirusem w Wielkopolsce jest 2331 łóżek, z czego 724 jest wolnych. W przypadku łóżek respiratorowych zajęte są 122 z 235. Kolejne zakażenia sprawiają, że wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk podejmuje decyzje związane rozszerzaniem bazy łóżkowej na terenie województwa.
Polecany artykuł:
Łóżka covidowe w Wielkopolsce
Wśród wszystkich placówek w Wielkopolsce największą liczbę pacjentów z COVID-19 przyjmują szpitale w Poznaniu (460 łóżek), Wolicy (120 łóżek), Słupcy (178 łóżek), Rawiczu (100 łóżek), Środzie Wielkopolskiej (124 łóżka), Grodzisku Wlkp. (61 łóżek). czy Ostrzeszowie (83 łóżka). Wiele szpitali powiatowych dysponuje wydzielonymi oddziałami, w których znajduje się od kilku do kilkudziesięciu łóżek dla pacjentów z koronawirusem.
Nowe łóżka covidowe będą w szpitalu MSWiA w Poznaniu. Będzie tam 60 łóżek dla pacjentów z COVID-19, w tym 15 respiratorowych. Szpital łącznie dysponuje 147 łóżkami i utrzyma część dotychczas świadczonych usług.
- Szpital miejski im. Józefa Strusia jest niemal w całości wypełniony, dlatego zależy nam na poszerzeniu bazy łóżkowej dla mieszkańców Poznania. Niestety w stolicy Wielkopolski notujemy sporo zakażeń, stąd w konsultacji z dyrektorem szpitala i Narodowym Funduszem Zdrowia podjąłem decyzję o utworzeniu w szpitalu MSWiA 60 miejsc covidowych, utrzymując równocześnie działalność w zakresie hematologii – powiedział wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk.
Z końcem listopada baza łóżkowa ma wynieść blisko 2700 łóżek. Wtedy ma nastąpić otwarcie szpitala tymczasowego na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Docelowo ma on mieć 597 łóżek covidowych oraz 48 miejsc z dostępem do respiratora.