Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia w Poznaniu

i

Autor: Paweł Jaskółka Koronawirus w Poznaniu. FATALNE informacje. Zabraknie łóżek i respiratorów?!

Koronawirus. Dodatkowe łóżka w szpitalu w Poznaniu! "To skraj wydolności"

2020-10-15 13:18

Koronawirus w Polsce. Wielospecjalistyczny Szpital Miejski przy ulicy Szwajcarskiej w Poznaniu jest na pierwszej linii frontu w walce z zarazą. Została już zwiększona liczba łóżek, ale to rozwiązanie tymczasowe. - Szpitale są na skraju wydolności - mówi Jacek Jaśkowiak.

Sytuacja związana z pandemią koronawirusa w Polsce staje się coraz bardziej poważna. W czwartek (15 października) zanotowano w Polsce rekord nowych zakażeń. Ponadto w szpitalach jest coraz więcej chorych w ciężkim stanie

Pacjenci z województwa wielkopolskiego trafiają do Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia przy ulicy Szwajcarskiej w Poznaniu. Wiemy, jak wygląda sytuacja w tej placówce, która od początku pandemii jest na pierwszym froncie walki z zarazą.

Szpital ma 406 tzw. łóżek covidowych, ale ta liczba została zwiększona do 420 miejsc, które za chwilę zostaną zapełnione.

- W placówce przebywa 416 osób - przyznaje Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Trudna jest także sytuacja z respiratorami. Szpital w Poznaniu dysponuje 91 takimi urządzeniami, ale...

- 26 respiratorów to tak zwane urządzenia transportowe, a 20 pochodzi z agencji rezerw materiałowych. Mamy zajętych 36 respiratorów, a więc wolne zostają tylko 4. Dlaczego? Respirator musi mieć miejsce do podłączenia do niego innych urządzenie, a takich miejsc jest 40 - tłumaczy Jaśkowiak.

Wiele na to wskazuje, że w najbliższym czasie będzie jeszcze więcej łóżek w szpitalu przy ulicy Szwajcarskiej, ale to nie poprawi sytuacji pacjentów.

- Szukamy porozumienia i współpracy z wojewodą. 406 to pojemność szpitala. W sytuacji tymczasowej zawsze jest możliwość zagęszczenia. Te warunki będą już gorsze. Wyjątkowo jesteśmy w stanie przyjąć więcej pacjentów - kończy prezydent Poznania.

Chory na koronawirusa nagrał film jak wygląda jego choroba. Dramatyczny apel

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają