Ksiądz bardzo przejmuje się faktem, że mógł kogoś nieświadomie, ale jednak, narazić na niebezpieczeństwo zachorowania na COVID-19. - Nie chciałem nikogo narażać. Ci z Was, którzy chodzą do kościoła sami chyba widzieli, że się bardzo starałem zachować wszystkie możliwe przepisy, co do dezynfekcji rąk czy też zakrywania twarzy. Umieściliśmy urządzenia do odkażania przy wejściach do kościoła, dezynfekujemy ręce przed wyjściem do ołtarza, przed udzielaniem Komunii, od mojego przyjścia do parafii co niedzielę przypominamy o obowiązku zakładania maseczek, dezynfekcji rąk – wszystko to okazało się za mało. – dodaje ks. proboszcz Tomasz Bochyński.
Kościół Brata Alberta został w sobotę (10 października) zdezynfekowany, a msze św. i wszystkie nabożeństwa w kościele, odprawiają księża z innej parafii.
W Kościanie ze względu na pandemię od poniedziałku (12 października) wprowadzono zdalne nauczanie w Zespole Szkół Ponadpodstawowych im. Franciszka Ratajczaka, Szkole Podstawowej Specjalnej, Branżowej Szkole I Stopnia Specjalnej oraz w Szkole Specjalnej Przysposabiającej do Pracy. Zdalne nauczanie jest też prowadzone w Zespole Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Kasprowicza w Nietążkowie. W całym powiecie kościańskim dzisiaj (12 października) potwierdzono aż 30 zakażeń koronawirusem.
Polecany artykuł: