O zachorowaniach u żołnierzy poinformowano przed weekendem. Sprawą od początku zajmuje się Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej. To oni przeprowadzają dochodzenie epidemiologiczne. Na razie wiadomo o 16 chorych. - Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi Super Expressowi Terzyk.
Kwarantanną objętych jest kilkadziesiąt osób. Nie zmieniło to jednak pracy w jednostce. Oficer prasowy 31. BLT mjr Krzysztof Terzyk przekonuje, że ognisko koronawirusa nie wpływa na realizowanie szkoleń w bazie, a loty samolotów F-16 odbywają się zgodnie z założonymi planami.
Polecany artykuł: