Jakiś czas temu jeden z mundurowych z Kościana zwrócił uwagę na to, że na ścianach tunelów w rejonie ul. Berwińskiego oraz Alei Lipowej pojawiły się napisy. Wynikało z nich jasno, że autor chciał wyznać swoje uczucia wobec niejakiej Moniki. - Na obu obiektach pojawiło się ogłoszenie o identycznej treści i wykonane w taki sam sposób - tłumaczą policjanci, którzy mieli duży problem, aby znaleźć zakochanego sprawcę. Ostatecznie udało się dotrzeć do sprawcy w nieco przypadkowy sposób. Policjanci przyznają, że momentem przełomowym okazała się być interwencja na terenie jednej z posesji. Mieszkańcy zgłosili zgłosili zakłócanie spoczynku nocnego.
Polecany artykuł:
- Sprawcą tego wykroczenia okazał się być 30-letni mieszkaniec Kościana. W miejscu zgłoszenia interwencji, mężczyzna ten poszukiwał swojej sympatii. Usiłował tam odpytać krewnych swojej sympatii, gdzie obecnie ona zamieszkuje, ponieważ zerwała z nim kontakt. Podczas tej interwencji dopuścił się także innych czynów zabronionych i na okoliczność ich popełnienia mężczyznę tego zatrzymano - mówią policjanci.
30-latek usłyszał zarzuty, ale też wytłumaczył swoje zachowanie. Przyznał policjantom, że napisał na ścianach o swoich uczuciach, ponieważ uznał to za najlepszy sposób, aby przekazać o swoich uczuciach.
W środę (20 października) policjanci przekazali wniosek o ukaranie do sądu. Dołączono do niego także wniosek administratora obiektów, dotyczący żądania ścigania sprawcy uszkodzenie ścian obu obiektów i wydania nakazu naprawienia wyrządzonych szkód. - 30-latek swoim czynem popełnił dwa wykroczenia, za które grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności, albo grzywny - tłumaczą policjanci.
W poniższej galerii znajdziecie zdjęcia miejsc, które zostały zdewastowane przez 30-latka.