Dramat na poznańskim Łazarzu. Mężczyzna dźgnął nożem 5-latka
Aktualizacja: godz. 12:20
Jak przekazał prof. Przemysław Mańkowski, 5-letni chłopiec zmarł w szpitalu. Więcej informacji podajemy także w tym tekście: Atak w Poznaniu. Wbijał nóż w 5-latka i wykrzykiwał straszne rzeczy. Chłopiec zmarł
Wcześniej pisaliśmy:
Koszmar w biały dzień! Do zdarzenia doszło w środę, 18 października około godziny 10.00 w rejonie skrzyżowania ulic Łukaszewicza i Karwowskiego na poznańskim Łazarzu. Jak przekazuje epoznan.pl, grupa przedszkolaków wyszła z placówki na wycieczkę. W trakcie przechodzenia ulicą Karwowskiego do dzieci podszedł mężczyzna mieszkający niedaleko, który dźgnął nożem 5-letniego chłopca. Jak ustaliła dziennikarka Super Expressu, maluchy szły na pocztę wysłać pocztówki...
Z informacji, do których dotarli dziennikarze wynika, że u rannego dziecka doszło do zatrzymania krążenia. Lekarze wciąż walczą o życie malucha.
- Sprawca został zatrzymany. To mężczyzna w podeszłym wieku. Zatrzymała go policjantka w czasie wolnym od służby - powiedział portalowi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Więcej informacji wkrótce!