Do zdarzenia doszło w sobotę (5 czerwca) w godzinach wieczornych. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowym markecie doszło do kradzieży. Tam okazało się, że klient wszedł do dyskontu spożywczego i zaczął nerwowo rozglądać się po sklepie. Chodził pomiędzy regałami z towarem, aż w pewnym momencie podszedł do działu z alkoholem i z półki sklepowej zabrał kilka butelek, które schował pod bluzę. Następnie szybko przeszedł przez linię kas nie płacąc za nie. Wszystko zauważył ochroniarz i wtedy doszło do bójki.
CZYTAJ: Telefon komórkowy uratował życie 28-latki. Przygotowano portret pamięciowy nożownika
- Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w wyniku której pracownik został ranny. Po chwili od zgłoszenia na miejsce przyjechali policjanci, którzy zatrzymali awanturnika - wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, uszkodzenia ciała i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Grozi mu do 10 lat więzienia.