Wybuch nastąpił 1 stycznia po godzinie 12.00 w podgnieźnieńskim Kruchowie i był wynikiem eksplozji butli z gazem w mieszkaniu znajdującym się na ostatnim piętrze trzykondygnacyjnego bloku. Siła wybuchu była tak duża, że wybiła okna ze ściany budynku.
Na miejscu pojawili się strażacy z Kruchowa, Trzemeszna, Gębic, Gniezna i Mogilna, lądował również śmigłowiec LPR-u, który zabrał do szpitala najciężej poszkodowaną osobę. Jej stan jest ciężki ze względu na groźne poparzenia.
Pozostali mieszkańcy bloku zostali ewakuowani. Nadzór budowlany podejmie decyzję czy budynek po wybuchu nadaje się do dalszego użytkowania.