Krzyż przygniótł 5-latkę na cmentarzu. Skarbie malutki, trzymaj się i walcz

i

Autor: Super Express Krzyż przygniótł 5-latkę na cmentarzu. "Skarbie malutki, trzymaj się i walcz"

Krzyż przygniótł 5-latkę na cmentarzu. "Skarbie malutki, trzymaj się i walcz"

2021-06-09 11:18

Tragedia na cmentarzu w Łopiennie koło Gniezna wstrząsnęła wieloma osobami. 5-letnia Marysia przyjechała odwiedzić grób brata. Nagle na dziewczynkę runął kamienny krzyż. Postępowanie w tej sprawie prowadzi gnieźnieńska policja, a czytelnicy "Super Expressu" modlą się o zdrowie 5-latki. Pojawiły się wzruszające komentarze oraz pomysły, co zrobić, aby uniknąć takich dramatów.

Dramat na cmentarzu w Łopiennie

Kilka dni temu Marysia z siostrą i rodzicami przyjechała na grób zmarłego rok temu brata Eryka. Dziewczynka przechodziła obok starego nagrobka, który sąsiaduje z grobek Eryka. Nagle wielki, kamienny krzyż przewrócił się na nią. Dziewczynka nieprzytomna, z urazem głowy, została przetransportowana helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Poznania.

ZOBACZ: 5-latka odwiedziła grób brata, który zmarł na dyskotece. Krzyż przygniótł Marysię na cmentarzu w Łopiennie

W internecie pojawiły się setki komentarzy dotyczące tego wypadku. Nasi czytelnicy poruszeni są dramatem tej rodziny. Ponad rok temu stracili Eryka, a teraz o śmierć otarła się mała Marysia.

- Trzymaj się maleństwo. Mamie dużo sił życzę i współczuję tragedii - napisała pani Lucyna.

Takich komentarzy jest całe mnóstwo, a do oczu same napływają łzy. - Oby Bozia miał piecze nad tym dzieciątkiem - dodaje pani Barbara.

Na naszych łamach głos zabrał także ksiądz Robert Waszak, proboszcz miejscowej parafii i zarządca cmentarza. Twierdzi, że był to nieszczęśliwy wypadek.

- Nikt nie wiedział, że ten nagrobek jest w takim stanie. W okolicy nie ma osób, które by o niego dbały. Ja jestem proboszczem od 12 lat, a opłaty za groby są robione co 20 lat, nawet nie wiem, kto dokonał opłaty za nagrobek, który się przewrócił - przyznał proboszcz.

Czy tragedii można było uniknąć?

To jedno z ważniejszych pytań jakie pojawiają się przy okazji dramatu na cmentarzu w Łopiennie. Ksiądz przypuszcza, że do uszkodzenia tego starego nagrobka mogło dojść w trakcie stawiania pomnika właśnie Erykowi. Sprawą zajmuje się gnieźnieńska policja, która przesłuchuje osoby mogące mieć związek ze sprawą. Nasi czytelnicy też mają swoją teorię.

- Bo budowla pomników powinna być regulowana i kontrolowana. Sama mam dość, że to grobu rodziny nie mogę się dostać bo już prawie nie ma ścieżki. Tak niektórym odbiło i zaczęli stawiać coraz większe. Dlatego podoba mi się w USA. Tam wszyscy po śmierci jednakowi. I tak u nas też powinno być - skomentowała pani Aneta.

Wiele osób podkreśla, że pomniki powinny być skromne i w ten sposób można byłoby unikąć takich wypadków, które zdarzają się co jakiś czas. A jakie jest Wasze zdanie? Dajcie nam znać w poniższej sondzie.

Sonda
Czy budowanie pomników powinno być regulowane i kontrolowane?
Krzyż przygniótł 5-letnią Marysię

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki