Ksiądz Michał Woźnicki znowu w akcji
Awantury z udziałem księdza Michała Woźnickiego z Poznania to chleb powszedni. Kontrowersyjnego duchownego kojarzy wielu internautów. Za krytykę zakonników, kościelnych hierarchów i papieża, a także za odprawianie mszy po łacinie, został wyrzucony z zakonu. Jest suspendowany, czyli jest księdzem, który nie powinien odprawiać mszy. Tym razem duchowny wybrał się na pielgrzymkę do Gietrzwałdu.
W trakcie podróży ksiądz zaczął wyrażać swoje zdanie na temat... korzystania z toalety. - Jest obowiązek katolików - jeżeli idą z katolickim kapłanem i chcą mieć prawo do katolickiego kapłana - żeby zabezpieczyć toaletę, jakąkolwiek poranną, przed mszą, wieczorną dla kapłana, żeby w warunkach, jakich jest, mógł spełnić ją. A jeżeli chodzi o korzystanie z toalety, na pewien sposób kapłan jest pierwszy przed staruszką, chyba że staruszka umiera, mdleje i trzeba na bieżąco coś zrobić. A nie, że wiek czy płeć uprawnia, że ja mam prawo do toalety, bo my jesteśmy niewiasty. A ksiądz to co? - grzmi ks. Woźnicki na nagraniu, które znajduje się na końcu artykułu.
Duchowny nie poprzestawał na tych słowach i pielgrzymów nazwał hołotą! - Kapłaństwo księdza nie jest księdza, kapłaństwo księdza jest kapłaństwem Chrystusowym. Wierni nie powinni oglądać księdza, który się rano myje. Od tego jest obowiązek zabezpieczyć intymność kapłanowi. Idę z tłuszczą, z hołotą, z hordą, jedenasty dzień pielgrzymki - komentował ks. Woźnicki.
Kim jest ksiądz Michał Woźnicki?
O wyczynach księdza Michała Woźnickiego wielokrotnie pisaliśmy na naszych łamach. Duchowny za krytykę zakonników, kościelnych hierarchów i papieża, a także za odprawianie mszy po łacinie, został wyrzucony z zakonu. Jest suspendowany - czyli jest księdzem, który nie powinien odprawiać mszy. Duchowny kary jednak nie uznaje i ze swojej celi wynieść się nie chce. W listopadzie 2021 roku zapadł prawomocny wyrok w sprawie eksmisji księdza Woźniackiego z zakonu. To jednak nie przeszkadza duchownemu w mieszkaniu w domu zakonnym. Jakiś czas temu sam wybrał się do komornika sądowego, aby postraszyć go "Bożym sądem".
Ostatnim skandalem z udziałem księdza Woźnickiego była szarpanina z innym duchownym w centrum Poznania. Wdał on się w sprzeczkę z księdzem Dawidem Nowakiem, a następnie... rzucił się pod koła jego pojazdu.